Zauważam, że moje pokolenie powoli zaczyna być babciami i dziadkami, zwłaszcza ci, którzy mieli dzieci wcześnie. Myślę, że zostało mi jeszcze sporo czasu zanim sama zostanę (o ile w ogóle będę), ale też ostatnio czuję, że coraz mniej identyfikuję się już z rodzicami małych dzieci, jako z kimś na podobnym etapie w życiu. Pytanie będzie do osób, które już mają wnuki. Jakie zauważyliście różnice w wychowywaniu dzieci między Wami, a Waszymi...